Szybko jednak ją zrzuciła, udając obrzydzenie. Wywróciłem oczami.
- Dlaczego miałabym ci pomagać ? - Skrzyżowała ręce na piersi.
- Tak dla przypomnienia, księżniczko, ty też w tym siedzisz razem ze mną - Uśmiechnąłem się złośliwe.
Widziałem że nie ma już nic więcej do powiedzenia, wyzwiska na mnie też się skończyły.
- Dobra, a teraz zamknij buźkę i do roboty, użyj swoich wdzięków - Klepnąłem ją lekko w udo, uśmiechając się kusząco.
Spiorunowała mnie wzrokiem i mamrocząc coś pod nosem podeszła do krat..
Oczami Roxanne
Ostatni raz spoglądając na tego kretyna, wzięłam głęboki oddech. Ściągnęłam bluzę chłopaka żeby odkryć więcej ciała, ten plan musiał się udać to jedyna szansa. Rozczochrałam bardziej włosy wymachując nimi. Przybrałam uwodzicielski wyraz twarzy. Gdy już czułam że jestem gotowa, zagwizdałam. Od razu oczy przestraszonego komisarza zwróciły się w moją stronę. Przywołałam go do siebie wskazującym palcem, powoli ruszył w moją stronę.
- C-co się d-dzieje ? - Jego głos brzmiał jak niemowlaka.
Drobny facet, ciągle przestraszony, rozglądający się na wszystkie strony, nie miałam pojęcia jak on mógł dostać prace jako glina.
- Słuchaj kotku - Zaczęłam starając się by mój głos był jak najbardziej seksowny.
- W tej celi jest strasznie zimno, czy mógłbyś mnie puścić, jestem pewna że ogrzejesz moje ciało. - Przejechałam palcami po odkrytym brzuchu.
Nie miałam pojęcia co robię, wszystko robiłam instynktownie. Policjant jakby zawiesił się na chwilę, analizując wszystko.
- N-nie mogę - powiedział po chwili choć wiedziałam że chciał czegoś innego.
- Na sekundę, potrzebuje cię - pociągnęłam za rękaw jego munduru, przez co nasze klatki piersiowe stykały się przez kraty.
Nie wiedział co zrobić, pewnie pierwszy raz znalazł się w takiej sytuacji.
- N-no dobrze, na s-sekundę - Wyciągnął z kieszeni cały pęk kluczy szukając drżącymi rękami tego właściwego.
Słyszałam z sobą jak Justin powoli wstał z pryczy gotowy do wykonania swojej roboty. Gdy chłopak w końcu znalazł upragniony klucz, patrząc na mnie próbował wcelować do zamka. Uśmiechałam się do niego kuszącą, lekko drżąc z zimna, nie kłamałam mówiąc że w tej celi było zimno. Usłyszałam charakterystyczny dźwięk który oznaczał otwarcie krat. Powoli ruszyłam w stronę policjanta popychając go na ścianę za nim, spojrzałam mu w oczy i pocałowałam. W trakcie pocałunku otworzyłam jego zaciśniętą dłoń w której trzymał wszystkie klucze, przechwyciłam je.
Gdy kątem oka zobaczyłam że Bieber jest już poza celą, nie odrywając się od mężczyzny ruszyłam w stronę pomieszczenia.
- Kotku zamknij oczy, chce zrobić ci niespodziankę - szepnęłam uwodzicielskim głosem wprost do jego ucha. Nic nie mówiąc wykonał moje polecenie, a ja coraz bardziej zastanawiałam się jak ktoś tak głupi może pracować w policji. Najciszej jak potrafiłam wyminęłam go wychodząc z celi. Przy pomocy Justina zamknęłam duże drzwi zamykając je na klucz, po chwili rzucając je na ziemie.
- Może następnym razem - krzyknęłam do komisarza, razem z Justinem wybiegając z posterunku policji.
Bez powodu zaczęłam się śmiać, z głupoty dzisiejszego społeczeństwa, tak łatwo oszukać kogoś, tak łatwo obrobić. Przystanek autobusowy był niedaleko, zaledwie kilka metrów. Usiedliśmy na starej, spróchniałej ławce, przeglądając rozkład jazdy. Najbliższy autobus miał zjawić się dokładnie za dziesięć minut. Chwile trwała niezręczna cisza, którą przerywały tylko jeżdżące auta i rozmawiający ludzie.
- Byłaś świetna - Wymamrotał nagle.
Spojrzałam na niego lekko się uśmiechając. Zdawałam sobie sprawę z tego że nie łatwo było mu powiedzieć komplement, wiedziałam że mnie nienawidził a jednak okazał trochę przyjaznego nastawienia. Nie odpowiedziałam, nie musiałam, czuł to że doceniłam to bez słów. Zawsze piękną chwile musiało coś spierdolić...
_______________________________________
Hejoo <33
WESOŁYCH ŚWIĄT !! ;**
Wszystkiego dobrego, świetnych prezentów od rodziny <33
I Sylwestra jakiego jeszcze nie było ;**
Mam nadzieje że rozdział wam sie spodobał i wyrazicie opinie w komentarzu ;**
dziękujemy i wszystkiego najlepszego słoneczko :*
OdpowiedzUsuńdziękuje i wzajemnie :*
OdpowiedzUsuńcudowny rozdział nie mogę się doczekać następnego :D
Dziękuję :* Tobie też Wesołych Świąt :* P.S. Świetny rozdział *-* Nie mogę się doczekać kolejnego :*
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, nie pomyślałam że każe jej uwieść policjanta xD
OdpowiedzUsuńTobie również Wesołych Świat i powodzianina w dalszej pracy xx
świetny rozdział i czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńCzytam od pierwszego, znaczy przed chwilą nadrobiłam wszystkie.. i nagle takie.. co jak to? Nie ma nowszego posta!? No więc, masz nową czytelniczkę. I dodaje do zakładki 'Wasze opowiadania" u mnie na blogu. http://tlumaczenie-tod.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na nowy x
Zapraszam na creative-trailers.blogspot.com, gdzie możesz zamówić zwiastun.
OdpowiedzUsuńZamów u KADU, a na pewno nie pożałujesz. ;)
Cudny
OdpowiedzUsuń